www.Serwis-Truck.prv.pl

Matthew_16

SCANIA GENERACJI 2 - INFORMACJE

Scania serię 2 zaprezentowała w 1980r a do produkcji wdrożyła w styczniu roku następnego. W serii 2 Scania zaczęła realizować nową w przemyśle samochodowym koncepcję konstrukcji modułowej. Kabinę montowano na bazie wielu elementów wspólnych, a dobór odpowiedniej ściany tylnej, ścian bocznych, dzwi i obudowy chłodnicy umożliwiał tworzenie czterech wariantow: G (niska), P (średnia), R (wysoka), T ( głęboka). Uzupełnieniem systemu GPRT, który był dużym krokiem naprzód w dziedzine standaryzacji, stanowiły trzy typy ram dostosowanych do przeznaczenia pojazdu oraz trzy rodzaje silników ( DS 9, DS 11 i DS 14). Najsilniejszym ciągnikiem w tej serii był model R142M napędzany silnikiem V8. Jednak nie wszyscy oczekiwali od pojazdu tak dużej mocy w większości przypadków satysfakcjonujący był silnik sześciocylindrowy z turbosprężarką. W 1982r silnik ten wyposażono w chłodnicę powietrza doładowującego. Jednostka ta osiągala moc 333 KM i maksymalny moment obrotowy 142 kgm od 1 300 obr./min. i pojemnośc wynosiła 11 L .Równolegle producent oferował nadal silnik turbo bez chłodnicy powietrza doładowującego o mocy od 280 do 305KM. W 1984r. zmodyfikowano skrzynię biegów modelu R112M, (10 biegów) wprowadzając do niej zębniki osadzone na łożyskach igłowych oraz bieg górski, ułatwiający ruszanie z miejsca przy maksymalnym obciążeniu. Ciągnik zaopatrzono w ramę typu M- zaprojektowaną na dobre drogi lekką konsrukcję. Pojazd produkany był z dwoma rozstawami kół. Resorowanie z przodu-resory piórowe i amortyzatory hydrauliczne z tyłu resorowanie pneumatyczne.

Tekst pochodzi ze strony: [link widoczny dla zalogowanych]

Rocky_19

No cóz nie pamietam niestety jak te modele Scani wchodziły do proukcji ale pamietam jak jeszcze nie ta danwo dosc czesto mozna było je spotkac na Polskich drogach. Teraz powoli odchodza w zapomnienie a szkoda. Bardzo wiele ludzi ma o nich znakomite opinie. Ja równierz zaliczam sie do nich. Szkoda tylko ze coraz mniej ich jeździ a teraz mozna powiedzec ze sa juz zadkoscia na drogach. Tym bardziej z najmocejsza wersja napędowa. To bedzie na tyle ode mnie. Pozdrawiam ... Exclamation

Matthew_16

Wiesz, wielu kierowców najbardziej chwali sobie Scani generacji 3. Tym bardziej ta po liftingu bardzie aerodynamiczna. W sumie obydwie generacje bardzo były do siebie podobne tym bardzie z zewnatrz. We wnątrz zaszły jednak sporo zemiany. Oprocz zupełnie nowej deski rozdzielczej zmianie uległy takze fotele lezanki i tak dalej. O ile dobrze pamietam to pojawiło sie nie co wiecej schowków i obnizono tunel silnika. Te drobne zmiany przyczyniły sie do tego ze według wielu była ona najelpsza ciezarówka wszechczasów koncernu Scani. Moze Łukasz opowie o niej cos wiecej bo w koncu troche nią jeździł. Pozdrawiam ... Exclamation

Łukasz

Ja jezdziłem Scanią 3 generacji z tym podwyzszanym dachem był to rocznik jak sie nie myle 1990 z silnikiem V8 420. Tym autkiem bardzo dobrze mi sie jezdziło. Jak sie wchodziło do kabiny na tunelu silnika było cos w rodzaju schowka na dokunenty, miał około 20 cm głębokości. Łózka były dosc szerokie i za fotelem kierowcy otwierało sie połwe długosci lezanki i w tym miejcu kazdy kierwca jezdzacy tą Scania robił sobie schowek na garnki i inne tego typu zeczy. Nad szybą były dwa głęboki ale dośc niske otwierane schowki. Ja na wyposazeniumiałem elektryczne szyby ale to była jednak zadkosc w tej Scanii. W tej kabinie nie dało sie stanąć a dodatkowo sporo miejsca zajmował skos szyby ale był chyba nieco mniejszy niz w Volvach. Ja jezdziłem tą starsza Scanią nie ta tak zwana "Przejsciółkom". Pod obuma fotelami sa wysuwane schowki na nażedzia. A druga połowa lezki miesciła w sobie takie żeczy jak rura do odchylania kabiny, trójkaty odblaskowe. Zawieszenie w tej Scani było okropne bardzo ciezko sie nia jezdziło po duzych Polskich miastał, na przykład Warszawa, Poznań, Wrocław, Gdańsk poniewaz sa tam okropne drogi i kazdza dziure w drodze było czuc na fotelu.Ta Scania tez nie lubiała przejazdów kolejowych zwłaszcza w Polsce tez bardzo na nich trzepało całą kabina. Silniki w tej Scani były udane. Dobrze sie zbierały w górach jednak po dłuzszej eksploatacji silnik 420 nie wystarczał w 26 tonami auto jechało pod góre 30-40 km/h. A przy tym spalało sporo paliwa. Czesto zdazało sie że auto przepalało sporo paliwa. Ale to autko słyneło ze swej niezawodnosci wiadomo w kazdym aucie sie cos psula tak samo w 3 ale to były drobne i dosc tanie usterki. Właśnie to ta Scania spedziłem te dwa miesiace w trasie. To sa niezopniane przezemnie tracy. Tym Daf - em którym jezdze uwazam go za bardzo swietne auto ale nieprzezyje z nim takich tars jak tamta Scanią a bardzo szkoda. Jak sie wyjezdzało w takie długie trasy to zawsze sie jezdziło tylko jedna osoba w samochodzie ponieważ na drógi łuzku były torby z ciuchami i lodówka z jedzeniem napoje całe łózko było zajete. Miałem kiedys takie zdazenie z ta Scanią że jechałem w trase do Francji w srodek lata a tam były takie upałe ze zbrałem ze soba wiele ciuchów domowego jedzenia i wiele litrów napoi i kiedy to wszystko upchałem na górna lezanke po jakiejs 2 godzinnej jezdzie mocowania od leznki w dachu niewytrzumały obciażenia i wyrwało je z mocowacia wtedy nie wiedziałem co siedzieje. Kiedy zjechałem na parking dopiero uswiadomiłem sobie jaki mam wielki problem poniewaz niemałem tego gdzie upchac musiało leżec na dolnej lezance a ja sam spałem przez dwa tygodnie na fotelu. To była nieprzyjemna trasa ale teraz jest sie z czego posmiac. To chyba na tyle co mam narazie do powiedzenia ... Laughing

Pozdrawiam ... Exclamation

Matthew_16

Eh miło spomina sie takie autka, choc jestem młody bo mam dopiero 15, no juz prawie 16 lat i oczywiscie nie wiem zbyt wiele o pracy kierowcy czy tez jak spisywały sie w praktyce takie ciezarówki to jednak niemal kazdy kierowca z którym rozmawaiłem o tym aucie bardzo je chwalił. Wiem, ze 2 i 3 generacja Scani dosc nie wiele rózniły sie od siebie tym bardziej jesli chodzi o wyglad zewnętrzny. Wnętrze natomiast było znacznie inne. W Scani generacji 3 cały profil deski był juz ładnie zaokrąglony co miało swoje plusy podczas jazdy, w 2 wszystko było jeszcze stosunkowo kanciate cos na wzór pierwszych Renault Magnum. Jesli chodzi o te Silniki to o ile sie nie mysle to wujek Jageera ma Streamline z własnie takim silnikiek i bardzo ja sobie chwali. Mówi ze jest żwawy a poczas podjeżdżania pod górke nie trzeba nawet specjalnie redukowac biegów ... Warto zauwazyc ze Scania 2 generacji weszła do produkcji o ile sie nie mylse praktycznie w tym samym czasie co Volvo F mysle jednak ze znacznie przewyższalo je pod wielomoa względami i nowoczesnosci ... Laughing

Pozdrawiam ... Exclamation

Łukasz

Ja musze powiedziec że nigdy nie jezdziłem i juz raczej nie bede jezdzidił Scania gerneracji 2 wiec nie moge jej porównać do tego pierwszefo Volvo F12/16. Moge zato porównac juz te nowsze F 12 do tej Scani co ja jezdziłe. Dosc dawno jezdziłem tez volvem F12 z silnikiem juz niepamietam dokładnie jakim ale coś ok 400 albo ponad 400 KM z kabina Globetrotter wtedy to było cudne autko i pod wzgledem kabiny Volvo było o wiele lepsze i wygodniejsze od Scani ale kształt deski rozdzileczej Scania miała o wiele ładniejszy. W Volvie było do dyspozycji wiele wiecej i wiekszych schowków ale dolna lezanke Scania miała chyba szerszom. A pod wzgledem silnika to Scania troche przewyzszała Volvo ale to nieznacznie. I to porównanie z mojej strony wygrywa Volvo F. Te osoby które nie są kierowcami tylko zyja z opowiadań innych ludzi moga uznac że Scania powinna wygrac ale w żeczywistosci jest lepsze Volvo. Scania troche mniej paliła i była mniej awaryjna ale bez przesady kto dbał w tamtych czasach o samochody to niezawodnosc nie grała prawie zadnej roli. Bo auto zjezdzało praktycznie na wyniany filtrów, smarów i olejów czasami na drobne remonty. Kto dbał o Jelcza czy Stara tez potrafił go chwalic. Słynne przysłwie "Kto smaruje ten jedzie" to sie sparawdza i jest to bardzo madre powiedzenie. To na tyle odemnie jak macie jakieś zastrzezenia do wygranego to walcie postaram wam to wszystko wytłumaczyc ... Laughing

Pozdrawiam ... Exclamation

Matthew_16

Pamietam jak wujek jeździł Volvo F tyle tylko ze tym starszym. Narzekał na nie albe nie na to ze czesto sie psuło czy cos takiego bo tak nie było, ale brakowało mu mocy. On miał tam chyba 340 Km, które po normlanje jeździe na przykład po autostradzie czy innej prostej drodze starczało ale w czasie podjazdu pod górke nie. Trzeba było redukowac biegi vo wpywało na spalanie ... ALe to były ciezarowki, nie było w nich zbędnej elektorniki czy innych nowosci technicznych. Wiele kierowców w dzisiejszych czasach nie wyobraza sobie bez nich zycia ale kiedys ich nie było i tez sie jeździło .. Pozdrawiam ... Exclamation

Łukasz

No wiadomo jak auto ma silnik o mocy 340 KM a ma na pace te 24 tony to wiadomo ze bedzie przysiadało w górach. Ale ogólnie na auto nie można było nażekać bo niebyło takich powodów. To bedzie na tyle ode mnie. Jesli macie jeszcze jakies pytania to walcie smiało na wszystkie postaram sie odpowiedziec ... Laughing

Pozdrawiam ... Exclamation

Matthew_16

Masz racje, nawet silniki nowych generacji o mocy 340 KM choc takich jest juz co raz mniej nie radza sobie w pagórkowatym nerenie nie mówiac juz o górach ... Jak juz wcześniej mówiłem z tego co pamiętam wujo raczej nie narzekal na ten wuzek mówił tylko ze jest on stary ale nie pamietam zeby sie spuł. Tak wiec wasze opinie sa podobne. W sumie to mało pamietam z opowiadan wujka gdyz wtedy były one dla mnie raczej obojętne gdyz nie interesowałem sie jeszcze ciezarówkami .. Teraz jest inaczej ... Laughing

Pozdraiwam ... Exclamation

Łukasz

I teraz jestem w kropce bo niewiem co mam zrobic. Jutro wigilia a ja mam jechać dzisiaj w nocy do Holandi po auto i jechac w trase. Chyba zadzwonie do szefa i powiem że nie moge jechac w trase. Ale znowu szef mowił że jest to kurs obowiazkowy. To mam dwa wyjscia albo pojechac w ta nieszczęsna trase albo sie zwolnić jestem taki wściekły że chyba raczej zrobie to drugie. Bo nie ma nic gorszego niz spedzić wigilie setki kilometrów od domu a wiem co to znaczy bo juz nie jeden raz spedzałem wigilie w kabinie. Co za firma. Pozdrawiam.Wesołych Swiąt i starajcie sie nie wyjeżdzać na świeta w trasy bo to jest wielki ból dla waszych rodzin ten kto tego nie przezył to nie wie o czym mówie ... Laughing

Powodzenia ... Exclamation

Matthew_16

Naprawde szczerze ci współczuje. Choc moze nie do konca wiem co czujesz to wiem co na przykład czuje twój syn. U mnie w domu tez było pare razy tak ze tata był w pracy podczasa wigilii. To co zrobisz to juz tylko i wyłacznie twoja sprawa napewno jest ci cięzko ale wiesz chyba sam jak w dzisiejszych czasach trudno o prace. Nie chce tu nic sugerowac ale moze przemysl jeszcze swoja decyzje ... To bedzie na tyle ode mnie. Wesołych Swiąt ... Exclamation

Łukasz

No jestem wrszcie w domu. I pojechałem w trase zona mi sama tak doradziła bym pojechał w tą nieszczęsna trase. Świeta i sylwester w trasie. Moje "Najbardziej udane święta". Juz wiecej nie pojade w święta w trase nie ma mowy wole sie zwolnic niz tak ranic moja rodzine. Pozdrawiam wszystkich kiermanów ... Laughing